środa, 8 lipca 2015

Muszę bo się uduszę

Jest mam następną tonnerkę i to jaką  Antoinette Shimmer cudo, jest przepiękna buzia na żywo wymiata.Przybyła jak to się mówi goła i wesoła ale to nic odziejemy kobitkę a na razie trochę fotek najpierw pudełko


                                              Nawet pudełko jest ładne a po otwarciu ukazała się

                                                                     Antoinette Shimmer



                                                    Świeci panna golizną ale co to za golizna.

7 komentarzy:

  1. Dziękuję , Shimmer na żywo jest na prawdę o wiele ładniejsza ogólnie mam wrażenie, że większość lalek w realu prezentuje się o wiele lepiej niż na zdięciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda :) W realu wiele lalek zyskuje ogromnie :) Ja mam tez dwie tonnerki ale jak na razie na blogu pokazalam tylko jedna :) druga musze odziac bo tez jest gola jak ja fabryka stworzyla ;)

      Usuń
  2. gratuluję nowej pannicy :))
    zapraszam do moich, które
    też czasem pokażą nie tylko
    stópkę czy dekolt :)

    www.robtonner.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, bardzo mi miło Cię gościć i dziękuję za miłe słowa i na pewno wpadnę.

      Usuń
  3. To lalka nad zakupem, której myślałam poważnie. Ale jeszcze poważniej, obliczyłam pozycje pod szyldem "must have". Za dużo tego. Odtajałam, wyluzowałam, podziwiam u innych.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na razie mam tylko Shimmer i Jannele z rodziny tonnera więc udzieliłam sobie dyspensy, ale jest tyle innych które są na mojej liście życzeń. Poczekamy zobaczymy a na razie ja też podziwiam u innych.

    OdpowiedzUsuń