niedziela, 15 października 2017

Monsterdej ;)))))))))

15 października to dzień monsterek
tak więc należy pokazać światu panny monsterkówny :)
W Baśniowie takich bytów lalkowych jest wiele,
ale postanowiłam pokazać Wam 
lalki o których istnieniu nawet 
nie miałam pojęcia !!!!!
Kupując tą pannę
myślałam, że sprzedający się
pomylił podając wielkość lalki (70 cm)
i spodziewałam się panny wielkości 
np Gooliope :) 
Jakież było moje zaskoczenie gdy 
paczka z rzeczoną kobietką przybyła !!!!
Pudło było ogromne !!!!!!
Po rozpakowaniu ukazało się moim oczom takie cudo :)


Musiałam ja natychmiast obfocić 
w towarzystwie innych :)zobaczcie jaka jest ogromna !!!
Moja panna to
Jane Boolittle


Jane Boolittle – córka doktora Boolittle. Ma 15 lub 16 lat. Obecnie nie wiadomo, jakim gatunkiem potwora jest dziewczyna. Została ona odnaleziona gdzieś w dżungli Ameryki Południowej, jedynie w towarzystwie swojego zwierzaka przez doktora Boolittle. Ponieważ on i jego zespół badawczy pracowali obecnie nad badaniami na tamtejszych terytoriach, Jane dorastała wśród miejscowych zwierząt, z dala od innych potworów. Jej ostatnia rekrutacja do Monster High nie była dla niej łatwa, z uwagi na jej nieśmiałość i strach przed obcymi. Przez to, że na początku swojego pobytu na uczelni wciąż ukrywała się przed uczniami, jej pierwszymi przyjaciółmi stały się miejscowe zwierzaki. To właśnie oni pomogli jej poznać miejscowe zwyczaje, dzięki czemu była gotowa poznać nowych znajomych. 
Informacje zaczerpnięte z netu :)

Jane nie dość, że jest duża 
i częściowo artykułowana, 
nie zgina niestety nóg w kolanach :/
to jeszcze dostała trzy pary oczy na zmianę :)



Ogólnie nowa mieszkanka Baśniowa bardzo szybko się zaaklimatyzowała 
i mamy nadzieję, że już nie długo
pokona swoją nieśmiałość 
i znajdzie wielu nowych przyjaciół :)
Puki co nawiązuje pierwsze przyjaźnie :)





Gooliope wydaje się przy Jeane taka malutka :)

Szukając koleżanek dla Jean znalazłam jeszcze inne
panny 28 calowe :)
zdjęcia zaczerpnięte z internetu.
Strasznie bym chciała mieć taką 
Kostusię !!!!





 No to tyle na dzisiaj 

Pa pa :)

niedziela, 8 października 2017

Minął miesiąc polskich lalek :/

Minął miesiąc polskich lalek :/.…..
…..
a ja znowu się nie wyrobiłam :/
Też tak macie, że czas pędzi na złamanie karku :/
nie ogarniam :/
Chciałam, na prawdę chciałam wyrobić się w czasie ….
ale się nie udało i już :/
No to teraz nadrobię :)\
Bez zbędnego gadania 
część mojego polskiego towarzystwa :)



Kaliszanka :) czeka na bardziej odpowiednie odzienie :/
może w końcu się doczeka ...







Nie wiem kim jest :/ ale pamiętam takie laluchy z dzieciństwa :)





Te maleństwa kupowało się w kioskach :) 
miały ze sobą buteleczkę z mlekiem i smoczek, 
mój bobasek zagubił swoje skarby :/


A to maleństwo to już nasz
kochany MIŚ 
w swoim oryginalnym ubranku :)
Słodkie te nasze laluszki :)
naprawdę słodkie i takie nostalgiczne :)