piątek, 18 września 2015

Skipper

    Udało mi się przygarnąć dwie panienki od Mattela, sądzę że to są młodsze siostry Barbie. Ponieważ jestem na razie noga w identyfikacji więc nie wiem kim one dokładnie są. Na głowie i korpusie mają napisane Mattel 1987. Myślę , że mogą być z serii SKIPPER TEEN FUN ale to nie jest nic pewnego, więc jeśli ktoś coś wie to proszę o info.
     No dobra koniec pitu pitu przechodzimy do konkretów, tak wyglądałyśmy jak zostałyśmy przygarnięte
      Jak widać poczochrane były strasznie i utytłane były jak nieboskie stworzenie, ale domowe spa dało radę. Okazało się, że włoski mają bardzo dobrej jakości, mięciutki, błyszczące troszkę sczochrane na końcach ale to drobiazg. Nie wiem jak powinny być ubrane więc odziałam dziewczynki w to co było pod ręką. Po odszczurzeniu prezentują się tak


   Śliczne mają te pysiołki, panienka siedząca ma niebieskie oczka, a stojąca lawendowe są po prost cudne. Ruchomość tych laleczek jest niestety znikoma nie są może całkowitymi sztywniwrami ale niewiele im do tego brakuje. Największą ich niespodzianką jest rozmiar ich stopy :) nogi mają jak przysłowiowy podolski złodziej :) kompletnie żadne buty na nie nie pasują. Koniec gadania teraz tylko fotki



                    Proszę się nie śmiać, panna ma klapki które są moim szewskim debiutem



                                                Portret bliźniaczek do albumu rodzinnego

Przepraszam za jakość zdjęć ale aparat dogorywa :(
Pa pa

20 komentarzy:

  1. Wow, jakie słodziaki!:) Ze mnie też noga identyfikacyjna to nie pomogę, ale że to jakieś Skipperki to raczej jestem pewna, chociaż ... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne są bez dwóch zdań ...... myślę, że to prawie na pewno Skipperki :)

      Usuń
  2. Są przesłodkie. Te pyszczki mają naprawdę urocze. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt, tona cukru plus jeszcze trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. urocze aż do przesady - takim pysiałkom można wybaczyć
    prawie wszystko - nawet kiepską dynamikę - majteczki z
    pierwszej foty rozwaliły mnie na łopatki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Gatki faktycznie są fajne, może być, ze nawet oryginalne :) Sztywne są niestety jak kołki w płocie, ale masz racje można im to wybaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię te młodsze siostry Barbie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio odkryłam,ze tez :) są takie słodkie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Każdy swoją przygodę z szyciem butów rozpoczyna od ... klapek ;-)

    Fioletowooka, to Magic Style Skipper z 1988r. Jak Ci się kiedyś znudzi, albo zechcesz się zamienić, to pomyśl o mnie ;-)

    Co do drugiej - widzę za mało danych. Na zdjęciu typuję oczy morskie (zielono - niebieskie), ale nie mam pewności...

    Nie narzekaj, że są takie sztywne, bo ruszają się w talii, uginają nogi i odchylają ręce do boków... A stopy? Są naturalne ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję za info, druga ma ślepka w takim morskoturkusowym kolorze, to taki nietypowy niebieski :) Będę pamiętać o tobie w razie rozstania :) Czuję się przywołana do porządku i już nie będę marudzić, że przypominają kołki w płocie :))))

      Usuń
  9. Sliczne!! Ja tez mam taka fioletowo-oka w fajnym ale chyba nie oryginalnym ubranku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) zobacz na moim blogu lalkowym :)

      http://moja-kolekcja-lalek.blogspot.de/2015/09/skipper.html

      Usuń
    2. Też mam z fioletowyni oczami, choć z obciętym włosem. Lubię te mangowookie Skipper! Fajnie że trafiłaś na bliźniaki!

      Usuń
    3. Też się cieszę, że je mam :)

      Usuń
  10. Też mam jedną:) Szalenie lubię te ogromne oczyska:)
    Poniższa gromadka z Prlu -genialna:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawda, że fajni są i perelowcy i Skiperki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne te skipperki :) Zazdraszczam :P

    OdpowiedzUsuń