Jest to mój debiut w tej materii, więc nie jest doskonały, ale mam czas na doskonalenie techniki. Tak czy owak sama praca z Powertexem bardzo mi się podoba, daje ogromne możliwości wykreowania postaci z naszej wyobraźni. Myślę, że jest to technika dostępna dla wszystkich nawet jeśli nie ma się specjalnych zdolności manualnych.
Jako pierwszą postanowiłam zrobić sobie figurkę tancerki to w końcu prawie lalka więc nie odbiegłam jakoś gwałtownie od tematu :) Pracę zaczyna się od wykonania drucianego szkieletu i uformowania na nim ze spożywczej folii aluminiowej kształtu figurki a następnie oklejenia jej taśmą malarską. Oto efekt moich zmagań
Następnie zaczynamy zabawę z materia i Powertexem. Kawałki różnych materiałów nasączamy preparatem i formujemy na figurce wedle uznania. Bardzo mi się podobała ta zabawa i tak to mniej więcej wyglądało
A tak prezentuje się moja tancerka już wyschnięta
Tak wygląda druga próba zmierzenia się z rzeźbą, miał być anioł.
Początek ....
Praca postępuje dalej....i tak wygląda efekt końcowy
Nieskromnie stwierdzam, że Tancerka wyszła fajnie, jestem z niej bardzo zadowolona. Anioł to już inna historia wyszedł mocno tak sobie, a właściwie wcale nie wyszedł, ale co tam nie od razu Kraków zbudowano, to i mnie nie wszystko musi wychodzić :)
Pozdrawiam cieplutko i spadam bawić się dalej :)))))
Pierwszy raz widzę coś takiego i aż mi kopara opadła! Te rzeźby są wspaniałe! Wyglądają jak duchy... Takie ulotne i nieuchwytne. Wspaniałe.
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo mogłabym napisać:)
UsuńDziękuje bardzo, cieszę się niezmiernie z tego, że podobają się Wam moje wypocinki. Polecam zabawę z tą techniką, daje ogromne możliwości :)
UsuńTak, dokładnie jak duchy. Coś pięknego! O samej technice nigdy nie słyszałam, ale widziałam postacie tego rodzaju w różnych galeriach.
UsuńDziękuję pięknie za takie miłe słowa, na prawdę takie opinie bardzo dopingują do dalszego działania :)
UsuńSlicznie wygladaja!!! Kiedy bylam w szkole robilam cos podobnego jednak materialy byly moczone w gipsie :) Super zabawa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo , cieszę się że Ci się podoba :) muszę spróbować z gipsem może też zadziała, Powertex jest całkiem cenny :( i sporo go jednak się zużywa, pozdrawiam.
UsuńŁał... Pierwsze słyszę! Sama chętnie bym się tak pobawiła! Najważniejsza jest wena twórcza :) Człowiek ma tyle radochy gdy coś tworzy. Aniołek ma w sobie taką magię! Strasznie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńDzięki, koniecznie spróbuj zabawa jest na prawdę świetna. Całkowicie się z Tobą zgadzam, że sam proces tworzenia daje ogromną satysfakcję :) Cieszę się, że anioł zyskał Twoją aprobatę :)
Usuńsenne mary i widziadła - gdybym je w nocy ujrzała -
OdpowiedzUsuńtobym z posłania swego spadła ;D
ciekawskie bez dwóch zdań - mnie zachwycił dekor
u Ich stóp - pewnie gipsowy?
Dekor jest gipsowy, bardzo mi się podoba porównanie do sennych mar i widziadeł :) może zacznę nazywać je zmorkami :)
UsuńFantastyka - super sprawa sama chętnie bym tej metody spróbowała !
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, koniecznie spróbuj i pochwal się co Ci wyszło :)
UsuńTancerka bardzo mi się podoba. Szalenie interesująca technika. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, uważam że jest faktycznie całkiem udanym debiutem :)
UsuńBardzo ciekawa technika:) Może skorzystam kiedyś:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie twoja Jagusia z postu niżej:) - sama mam takie dwie Jagusie, wiszą przed wejściem i witają gości:)
Koniecznie się kiedyś pobaw na prawdę warto :) Jagusia jest świetna, bardzo lubię czarownice :)
UsuńA mi się bardziej podoba anioł, jest taki creepy...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba, a ja patrzę na niego i patrzę i jakoś nic nie widzę :)
UsuńPS. Ciekawa jestem dalszych Twoich prac... :-)
OdpowiedzUsuńJak tylko coś się będzie nadawało to pokarzę :)
UsuńWow! Wspaniałe i urzekające :D Aż miło popatrzeć. Wyglądają jakby były zrobione z wiatru i pajęczyn! Rób więcej !! :)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo, będę bawić się dalej tylko chwilowo substancji zabrakło :(
Usuń