czwartek, 6 sierpnia 2015

Liza ?

    Po przeczytaniu i obejrzeniu zdjęć ze spotkania w Arkadii, postanowiłam obfocić moją "polską Barbi". Panna trafiła do mnie prosto ze straganu na bazarze brudna jak nie boskie stworzenie. Kiedy ją kupowałam to nie do końca wiedziałam kim jest i w zasadzie nadal nie jestem pewna czy ona to ona czyli Liza ?
          Ma dziwacznie zamocowane nogi, które odstają korpusu kiedyś się pewnie nawet trochę zginały ale to dawne dzieje. Poza tym straszna z niej sztywniara ale czego się więcej spodziewać




   
       Urody jest  dyskusyjnej ale tu już wszyscy wiedza, ubranko  nie jest chyba oryginalne ale w takim do mnie trafiła więc tak zostanie, butów nie było. Tak prezentuje się odziana i obuta.






                           Jak wypuściłam ją z pudełka, to okazało się, że bardzo lubi kwiaty.








                                                No i właśnie tak prezentuje się moja Liza (?)

19 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to wygląda jak Liza:) Mam ten buziak tylko z innym kolorem włosów i gorszym stanie - potrzebny był przeszczep rąk:( Może i urodą nie grzeszy, ale jest sentymentalna no i nasza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie musiałam jej nic przeszczepiać ale i tak cała jakaś rozlatana jest. Cieszę się, że też sądzisz że to Liza bo faktycznie sentymentalna jest i nasza :)

      Usuń
  2. Liza, najprawdziwsza :) Starszy wypust: http://www.dollsforum.propl.eu/post74386.html?hilit=Liza#p74302

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, dzięki za link do posta :) szczęka mi opadła jak zobaczyłam repaint na Lizie, ona na prawdę ma potencjał, szkoda tylko że pęka.

      Usuń
  3. Moim skromnym okiem jest o właśnie Liza jednak nie mam stuprocentowej pewności.
    Ta jej buzia jest fantastyczna .Zazdroszczę ci jej posiadania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim skromnym okiem jest o właśnie Liza jednak nie mam stuprocentowej pewności.
    Ta jej buzia jest fantastyczna .Zazdroszczę ci jej posiadania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, im dłużej się jej przyglądam tym bardziej zaczyna mi się podobać. Już mam pewność, że to Liza :) też się cieszę z tej panienki :)

      Usuń
  5. Brwi wymiatają :D Ciekawa lalka, sama chciałabym taką! Zazdroszczę:P

    OdpowiedzUsuń
  6. na Twoich fotkach Liza jest nawet ładna :)
    a we wrześniu zapraszam na lalkowisko -
    jeszcze bliższe dane będą na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dziękuję bardzo za zaproszenie :)))))) Bardzo starałam się zrobić jej ładne zdjęcia :)

      Usuń
  7. bardzo ladnie sie prezentuje wsrod tych kwiatow i zieleni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, okazało się, że bardzo lubi kwiatki :)

      Usuń
  8. Dobrze, że nie lubi ich jeść, jak jedna z moich kocic ;-))) Widzę, że też masz patyczka australijskiego! Super.
    A Lizy bardzo rozpowszechniły się ostatnio na lalkowych blogach. Zdawać się może, że trzeba było ćwierć wieku, aby doceniono je należycie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koteczki bardzo często lubią podgryzać kwiatki i nie ma na to rady trzeba zaakceptować :) Lubimy Lizy chyba za to, że trącą myszką i są takie trochę nieporadnie nostalgiczne :)

      Usuń
  9. Lalka i kwiaty, to jest to co najbardziej lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Liza, lalka również mojego dzieciństwa :) I zawsze z sentymentem będę oglądać jej zdjęcia, ale tęsknić nie będę :D Pozdrawiam serdecznie po raz pierwszy :) Obyśmy się nie zatraciły całkowicie w tym nowym, lalkowym świecie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, mam nadzieję że się nie pogubimy :) Ja też mam sentyment ale tęsknić nie tęsknię :)

      Usuń