Kolejną porcelanką zooakowaną przeze mnie jest wróżka Nasturcja mam chyba słabość do tych istotek. Panienka powstała z chińskiej masówki o takiej
Trzeba przyznać, że nie grzeszy urodą ale jakiś tam potencjał miała. Zamówienie było jasne wróżka w kolorach biały, różowy i niebieski i taka oto wyszła
niebywale odmieniona! nie spodziewałam się :-)
OdpowiedzUsuńfajna - choć mnie podobała się i przed... ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję. Przed moim zdaniem była nijaka, poza tym mam ogromną frajdę z przerabiania porcelanek :)
Usuń