wtorek, 4 października 2016

Vogue doll


Jeszcze latem trafiła do mnie taka mała istotka :)
Panienka posiada swoją oryginalną sukienkę i skarpetki :)
niestety w otchłaniach czasu i zawirowaniach zaginął jeden bucik ;(
Maleństwo ma na pleckach sygnaturę 
Vogue Dolls
Ginny
PAT NO 2687594
Made in USA
Małe śledztwo wykazało 
że dziewczynka pochodzi prawdopodobnie z roku 1950
i jest jakąś rzadkością bo jeśli dobrze
zrozumiałam była produkowana tylko przez rok.
Seria miniaturowych maluchów w stylowej odzieży dla dorosłych 
odniosła ogromny sukces.
Można było kupować dla laleczek
całe zestawy ubrań, butków, biżuterii
wykonanych z wysokogatunkowych tkanin.


Moja panienka jak widać też ma 
całkiem fajną sukieneczkę :)


I laleczka ma artykułowane nóżki !!!!!
Jak się tymi nóżkami porusza imitując chodzenie 
to panienka kręci główką :)

O proszę jak pięknie zginam nóżki :)

I stoję na jednej nodze :)

Przypomina mi dziecięcą gwiazdę 
Shirley Temple
















Maluszek jest słodki i jak widać 
całkiem ruchliwy :)








28 komentarzy:

  1. Twoja mała Gwiazdka
    już się zadomowiła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. brwi ma bez senu ale cała reszta pt"kcem":)))bardzo fotogeniczna i ta mina i te nozynki
    nie pojmuje ,takie ładne robili i dlaczego nie robią? na fali wspomnien, szły by jak ciepłe bułeczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ona jest perfekcyjnie wykonana :) i gdyby nie brak bucika to śmiało można by powiedzieć, że dopiero co rozpudełkowana :) jakość na 10 z plusem :) ech kiedyś potrafiono robić porządne rzeczy :)
      Brwi mają chyba imitować wyskubane damskie brwi :/ bo te laleczki miały przecież naśladować dorosłych ;/

      Usuń
  3. I to jest właśnie to, co sowy lubią najbardziej<3
    Przesłodka. Czy bucik jest sygnowany? Muszę przejrzeć moje pojedyncze butki, czy nie znajdę takiego, tylko muszę wiedzieć jaki jest rozmiar.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)jest słodziutka aż do przesytu :)
      Nie pamiętam czy bucik jest sygnowany ;/ ale chyba nie sprawdzę jaki to rozmiar i podam :)

      Usuń
  4. Ależ ma śliczną buzię! Fajna laleczka i te nóżki chodzące! Super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach te wintaże :) Świetne te nóżeczki. Odnośnie ubranek, nie dość, że można było kupować przeróżne ubranka dla lalek, to wszystkie były wspaniałej jakości bo szyte ręcznie.... tak jak Barbiowe wdzianka, na samym początku były szyte w Japonii ręcznie. Nie to co teraz... od patrzenia się rozpadają, nie wspomnę o rzepach zamiast zatrzasków :/
    (A panienka przypomina mi sąsiadkę mojej mamy, hihi, co za babon, znaczy sąsiadka, nie lala) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację :) kiedyś do jakości przywiązywano dużą wagę z szacunku do klienta jak sadzę :)

      Usuń
  6. Rzeczywiście! przypomina małą Shirley :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. A to Ci się trafiła perełka - nie dość, że zaawansowana wiekowo, to jeszcze zachowana tak, że wygląda jak prosto z pudełka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwa perełka to fakt :) a jak ją kupowałam to nie miałam pojęcia co kupuję :)

      Usuń
  8. Widziałam , miętosiłam - to Maleńkie Cudo !!! :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza czuprynka! ^_^ I jeszcze jej się kolanka zginają! Ale czad! :-) Rzeczywiście podobna do mojej ulubionej małej aktoreczki Shirley!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta czuprynka jest jeszcze dodatkowo niezwykle mięciutka :)

      Usuń
  10. Śliczna Indywidualność! Kto wie, może jeszcze jej bucik się odnajdzie, gorąco temu kibicuję, bo wszystko jest możliwe! W każdym razie będę wypatrywać, bo uwielbiam buty a ten jest dość charakterystyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej dzięki :) byłoby fantastycznie gdyby udało się zdobyć bucik :)

      Usuń
  11. Słodzinka! Mnie z kolei przez te brwi przypomina aktorki z przedwojennych filmów:) Artykułowane nóżki! Super.

    Może z bucikiem zjawi się jakiś rycerz?:))
    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie moje klimaty ale włosy, sukienka i artykułowane kolana ekstra :D

    OdpowiedzUsuń