Po czterech miesiącach
w końcu przyjechała !!!!!!
Jest już w Baśniowie
i cieszy moje oczy :)
Jak zaczęła się moja przygoda
z lalkami to była
chyba pierwsza lalka ,
która tak na prawdę
zwróciła moja uwagę.
Oczywiście nawet przez myśl
mi nie przemknęło, że kiedykolwiek
bodaj zobaczę taką panienkę
na żywo o posiadaniu jej na własność
nawet nie wspomnę !
Ale życie potrafi zaskakiwać :)
i niesie ze sobą wiele niespodzianek :)
I oto jest !!!!!!
ta dam !!!!!!
Panna od
Kimberly Lasher
limitowana do 250 sztuk :)
moja ma numer 91
nazywa się Lilly
i urodziła się w roku 2010 :)
Akt urodzenia :)
Oto moje cudo :))))))))))))
spam zdjęciowy ;)
przepraszam ale nie mogłam się powstrzymać
Moje dwie panienki razem :)
są tej samej wielkości
a wydaja się zupełnie różne :)
A to już całe stadko :)
sliczna , sliczna, super ubranko, wszystkie trzy sliczne, ciesze sie ze ze je masz a tym bardziej sie cieszę ze żadna nie porusza mojego"kcem,muszem miec":)))
OdpowiedzUsuńJa zacieszam nieprzytomnie :) i cieszę się, że Ty się cieszysz, że nie piknęło i nie ryczy też kcem!!!!!!!!! Zawsze łatwiej sięw tedy żyje :)))
UsuńO jakie słodkie Grymasiątko!:D
OdpowiedzUsuńPrawda :))))) sam miód :))))))
Usuńsłodka pyzunia ta twoja świeżynka :)
OdpowiedzUsuńWiem a na żywo jeszcze zyskuje :)
UsuńJakie ma fajne, uroczo "nadmuchane" policzątka. Słodka! Masz bardzo ciekawe te laleczki. Takich buziek nie widziałam w sieci - jedynie u Ciebie. Świetna sprawa mieć takie oryginały. :-)
OdpowiedzUsuńBo mnie się najbardziej podobają takie właśnie inne lalki :)
UsuńDzięki, za podzielenie się swoim szczęściem! Właśnie o to chodzi w lalkowaniu, żeby spełniać swoje marzenia, cierpliwie dążyć do ich spełnienia! Bo one naprawdę się spełniają :D Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) radość z powodu ich posiadania po prostu się ze mnie wylewa :)))))
UsuńPrzesłodka! i te policzki... cudeńko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńGratuluję spełnienia marzeń. Dobrze, że mnie do nich nie ciągnie, ale lubię oglądać u innych.:)
OdpowiedzUsuńNo to masz wielki powód do radości :)))) mnie niestety ciągnie i to bardzo ;( a portfel jęczy , skomle i chowa się po kątach ;(((
UsuńUwielbiam oglądać zdjęcia lalek, ale prócz tego lubię czytać, co o nich piszą ich Właścicielki! Z Twojej wypowiedzi tryska taka miłość i radość z jej posiadania, że nie sposób nie cieszyć się razem z Tobą! Przyznaję, panienka jest cudna i cudnie ubrana a tą buzię zapamiętam na pewno, bo jest śliczna! Cała gromadka prezentuje się bardzo oryginalnie i pięknie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dziękuję bardzo za takie miłe słowa :) Zawojowały mnie te istotki całkowicie :)
Usuńo ja cieeee!!!!! jaka słodziutka!!
OdpowiedzUsuńPrawda :))))
UsuńCo za oczy! co za rzęsy! łoj :-D
OdpowiedzUsuńMożna utonąć w tym spojrzeniu :)))
UsuńJuż wiesz, że ujęła mnie za serce! :-) I, że dla mnie to nastoletnia Amy Winehouse ;-). Śliczna od A do Zet. I jeszcze ten staranny certyfikacik... Cieszę się razem z Tobą!!! Nie ma to, jak spełniać swoje pragnienia :-)
OdpowiedzUsuńPadniesz jak na żywo zobaczysz :))))
UsuńŚliczna. W tym ubranku jak najbardziej jej do twarzy.
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie :))))
UsuńPiekna <3
OdpowiedzUsuńNO :)))))
UsuńMoją idolką jest zdecydowanie , cały czas , eteryczne stworzenie w sukieneczce w kwiatuszki :):)
OdpowiedzUsuńRabarbarka jest jedyna w swoim rodzaju :) to fakt :)))
Usuńwszystkie są piękne! zupełnie inne niż te wszystkie pukifee i litlefee
OdpowiedzUsuńBo ja wolę takie inne lalki :) co nie znaczy, że nie doceniam urody pukisiów i im podobnych :)
OdpowiedzUsuń