Maurycy zamieszkał w Baśniowie
już jakąś chwilę temu ,
ale jakoś nie było okazji przedstawić go światu.
W związku z tym, rzeczona osoba
chyba straciła cierpliwość i postanowiła coś
z tym zrobić….
więc jak pisałam poprzedniego posta to on…
spadł mi na plecy :0
Przestraszył mnie nieziemsko :/
po pierwsze, że się potłukł, po drugie
nie spodziewałam się napaści ze strony lalka :)
Tak więc zadbał o swoje interesy …
i pokazał się światu :)
Maurycy pochodzi z firmy Soom model Dia,
to 70 cm żywicowego chłopaka :)
Makijaż jest dziełem Lisa A. Persephone
i moim zdaniem jest super !!!!
Pan ten już pomału zadomowia się w Baśniowie,
nawiązuje nowe znajomości….
odnajduje swoje miejsce na ziemi :)
Dość melancholijna z niego istota :)
A takie ma piękne łapki :)
oczywiście ma do kompletu drugie pary :)))
Bardzo piękny z niego kawał żywicy :)
Jak widać chyba jest zadowolony :)
Zdaję się, że nawet znalazł sympatię :)
ale nie uprzedzajmy faktów :)
Ja się tylko na chwile odwróciłam :0
aż strach pomyśleć co się dzieje jak mnie nie ma :)
Pa pa :)
Moi duzi lalkowie się jak jeden mąż w Maurycu zakochali (zboczeńce jedne!) i ja do kompletu.
OdpowiedzUsuńWitam i dużych lalków i Ciebie w fanklubie Maurycego :)
UsuńCudny kawał żywicy!
OdpowiedzUsuńoj tak :)
Usuńmelancholijny i niezdecydowany Pan -
OdpowiedzUsuńchoćby w kwestii manicuru jak widzę :)
wspaniałe te żyły na dłoniach! mniam!
On takich smaczków ma więcej :)
UsuńA manicure ma kompletne :) tylko ja mało zdecydowana jestem i nie zakładam takich samych łapek :))))
Niesamowity jest w blasku słońca. Widać ma za sobą jakieś poważne przejścia... A może on z Drugiej Strony wrócił?
OdpowiedzUsuńJak są pełnoletni, to Ci szkodzi? Niech sobie robią co chcą ;-)
Oni i tak robią co chcą :)
UsuńA kto go tam wie co mu w głowie siedzi :)
Tak.... mój ulubiony, nieziemski Model :):) Mam go na pulpicie komputera :)
OdpowiedzUsuńWiem :)))))
UsuńBardzo ciekawy jegomość. :) Makijaż wykonany rewelacyjnie, a ten lekko rozczochrany-niedbały styl mu bardzo pasuje. Choć to chyba pozory, bo coś mi się widzi, że z niego niezłe ziółko. ;)
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam z tym opisem :) jak to się mówi cicha woda …..
UsuńWystarczy spojrzeć na te charakterystyczne usteczka i już wiadomo, że to Soom Dia. :) Bardzo popularny model. Coś jak Minifee Chloe wśród dużych lalek. ;) Na szczęście można mu załatwić oryginalny faceup i Maurycy właśnie taki ma. Podoba mi się blizna na brwi. W dodatku ma jointowe łapki, które dają dużo możliwości. Widać, że obłapianie dziewczyn jest jedną z nich. :) Facet z charakterem.
OdpowiedzUsuńUważam, że makijaż ma po prostu rewelacyjny :) dlatego właśnie makijażu go kupiłam :) zakochałam się w nim ,że tak powiem od pierwszego wejrzenia :) i już pewnie tak mi zostanie :)
UsuńKonkretny gość :) Gratuluję zdobyczy :) U mnie w Strefie nie ma jeszcze żywicy męskiej i nie wiem czy się pojawi, ale wyznaję zasadę - nigdy nie mów nigdy :) O Kochana... skakanie na plecy to nie jedyny rodzaj ataku męskiego lalka! Dewastacja dekoracji, napady i naskakiwanie na innych, rozwalanie porcelany kijami baseball'owymi (a sama im je kupiłam!), niekontrolowane wykopy kończynami, przyszczypywanie z lubością swoimi zginającymi się stawami, podstawianienóg... ja tak mogę bez końca! Maurycy widocznie dobrze zna te sztuczki, czyli będziesz miała z nim zawsze ... wesoło! Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńOto to to właśnie :))))) nie on pierwszy mi taki numer wyciął :)
UsuńPierwszy był Daemon, najpierw rąbnął mnie w twarz nogą a potem fiknął na glebę tj lastryko z wysokości prawie półtora metra :/ ja zamarłam i nawet krzyknąć nie mogłam :/ tylko stałam jak sparaliżowana ….. ech szkoda gadać ….
Koniecznie powinnaś jakąś żywicę do strefy sprowadzić :)
Hehe podstępne dranie. Żyjemy w ciągłym zagrożeniu :) Może trzeba się ubezpieczyć? U mnie się coś dziwnego dzieje, jakieś pierwsze symptomy choroby "lalkowa afektywność dwubiegunowa"! Kupiłam za 7 zeta Bumblebee używaną! Intensywnie szyję ciuszki na moje Barbiochy (jakiś kobiecy squad się szykuje!) i w końcu, powoli, po kawałku skupuję części pewnej Azjatki, zaczynając od butów! Strefa mi kobiecieje :) A Żywiczny Facet..? Myślałam już kiedyś o tym, ale to daleka perspektywa póki co. Bardzo kusząca to fakt :) Pozdrawiam Zurineczko!
UsuńAch te zginane paluszki. Moje marzenie. Na początku wystraszyłam się, że ma każdą dłoń inną. Dobrze, że napisałaś, że mają swoje pary. Uff!!:):) Bardzo podoba mi się jego ubranie. Mój Filip nadal goły:(
OdpowiedzUsuńŁapki to taki prawie fetysz się robi :)
UsuńMa dwa komplety łapek, ale ja się nie mogę zdecydować na jedne :/ to ma oba na raz :)))
Koniecznie ubierz Filipa, no bo jak to tak :)
Chyba się zadurzyłam w Maurycym ;;
OdpowiedzUsuńJa na pewno! Boski jest!
UsuńNo to jest nas już spora gromadka :)
UsuńNo no, Maurycy robi wrażenie, hehe
OdpowiedzUsuńBa :)
UsuńOj Maurycy jest fantastyczny :) Niesamowicie podoba mi się jego makijaż, a te jego ruchome łapki to mogę macać godzinami. Koniecznie pokazuj go częściej :)
OdpowiedzUsuńBędę się starać, naprawdę :)
UsuńMój ideał... Marze o ni odkąd zobaczyłam zdjęcia customów w necie (czyli jakieś 4 lata!.
OdpowiedzUsuńTak przy okazji to organizuję wyprzedaż całej mojej kolekcji lalkowej i miniaturowej. Mam parę drobiazgów dla BJD (chociaż bardziej pasujące do wielkości mniejszych lalek np. pukifee, lub choćby bjd do 35-40 cm). Nie wszystko jeszcze obfotografowane ale będę sukcesywnie wystawiać na blogu i Allegro. Planuje się pozbyć wszystkiego do końca kwietnia dlatego zapraszam do oblukania. Ceny niskie (w większości tyle ile zapłaciłam np. za sztukę w SH.). Wpadnij może cię coś zainteresuje?
Strasznie długo na niego czekasz :/ może czas coś z tym zrobić ?
UsuńNaprawdę kawał żywicy, na zdjęciach nie wygląda, że jest taki duży. Ta sympatia też całkiem całkiem. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńDuży chłoptyś, oj duży :) Sympatia też duża ma 60 cm wzrostu :)
UsuńPozdrawiam :)
Piekny lalek <3
OdpowiedzUsuńFakt :)
UsuńMój ulubieniec wśród panów lalkowych u ciebie. Taki łobuziak, niegrzeczny chłopiec. :D. Ciekawe ile dziewczyn w sobie rozkocha ;).
OdpowiedzUsuńNa razie wszystkie żywice za nim łażą :) a co będzie dalej to ja chyba nawet nie chcę wiedzieć :)
Usuń