3 marca w Japonii we wszystkich domach, w których mieszkają dziewczynki, obchodzone jest uroczyste święto zwane Dniem Dziewczynek lub Świętem Lalek (jap. Hina-matsuri ひな祭り). Ponieważ dzień ten przypada w sezonie kwitnienia brzoskwiń, bywa on również nazywany Momo-no Sekku (jap. 桃の節句, czyli Świętem Brzoskwiń).
Tego dnia odmawiane są modlitwy za zdrowie i szczęście dziewczynek, zaś najważniejszym elementem święta jest wystawienie w każdym domu na specjalnym ołtarzyku lalek Hina-ningyō.
Jest to specjalny zestaw, który składają się z minimum dwóch lalek – Cesarza i Cesarzowej ubranych w szaty w stylu ery Heian. Zgodnie z ustalonymi zasadami i tradycją można dodać poniżej Cesarza i Cesarzowej kolejną platformę, na której umieszcza się 3 pomocników pary cesarskiej. Oczywiście można dodawać kolejne platformy, tj. na trzeciej od góry można ulokować 5 muzyków, na czwartej od góry- 2 ministrów, na piątej- 3 strażaków. To daje nam liczbę aż 15 lalek, jednak jeżeli chcemy mieć pełny komplet należy go uzupełnić jeszcze o 2 muzyków na trzeciej od góry platformie. Ze względu na metraż mieszkań w Japonii, często cały komplet po prostu się w nim nie mieści. Poza tym lalki to naprawdę kosztowny wydatek, dlatego obecnie najbardziej popularny jest zestaw minimalny. Hina-ningyō często jest przekazywane z pokolenia na pokolenie. Zazwyczaj rodzice kupują córce zestaw lalek na jej pierwsze Hina-matsuri.
Informacje i zdjęcia oczywiście
zaczerpnięte z internetu :)
Ja niestety nie mogę
pochwalić się nawet jedną taką
niesamowitą lalką :/
ale nie przeszkadza mi to
ustawić sobie do zdjęcia mojej
gromadki :)
Nie są może tak piękne,
ani tak wyszukanie zaprezentowane,
ale są moje i bardzo je lubię :)
Oto Hina Matsuri
a'la Baśniowo :)
Gromadka jest różnorodna, ale wielce urodziwa :)
i nic sobie nie robią z tego, że nie są
tak do końca oryginalni :)
Ta biedna kobietka zgubiła gdzieś w odmętach czasu podstawkę :/
i ostatnio pomieszkuje w kieliszku :)
tak w ogóle to ona chyba rodem
raczej z Chin :)
ale postanowiliśmy ją zaprosić
do wspólnego świętowania:)
no bo wpasowała się w klimat :)
Malutka to laleczka Kokeshi
Kimmdoll
model Kokoro
co znaczy Serce :)
Nie mam pojęcia kim jest duża laleczka :/
Może ktoś coś wie ?
Tyle jest napisane na dużej laleczce :/
Jak to qurcze przeczytać :/
Od niedawna mieszka z nami taki sobie facecik :)
dostał od życia trochę po głowie :/
ale i tak jest sympatyczny :)
Zastanawiam się czy go trochę nie podmalować ?
A może jednak powinien zostać taki jaki jest ?
Kwestia do rozważenia na później :)
Jest też Gejszunia :)
jest prawie, że mikroskopijna :)
ma jakieś 8cm i zrobiona jest z malutkiego drucika :)
Na koniec zostawiłam moją Maiko :)
nie jestem pewna czy tak się to pisze :/
Maiko to kandydatka na gejszę :)
Ta laleczka jest wykonana z materiału !!!
Cała !!!!
Tak właśnie świętowaliśmy w Baśniowie :)
Wszystkim Dziewczynkom
które odwiedzają Baśniowo
wirtualnie i na żywo :)
życzę wszystkiego dobrego z okazji
Święta Hina Matsuri !!!!!
Niech Nam się wiedzie jak najlepiej,
szczęście i powodzenie niech Nam dopisuje :)
Lalki niech nam się rozmnażają ….
Humory dopisują …..
Wszystkiego lalkowego Dziewczynki :))))))
Znam to święto, jedno z najprzyjemniejszych;0))
OdpowiedzUsuńwszystkiego lalkowego i Tobie:)
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńPrześliczna gromadka. Mały facecik jest wspaniały, ja bym go nie ruszała. Maiko urocza. Wszystkiego lalkowego z okazji święta. :)
OdpowiedzUsuńTeż doszłam do wniosku, że nie ruszam :) jakby co zawszę zdążę zmienić zdanie :)
UsuńWszystkiego naj …..:)
Prześliczne, jestem oczarowana ! Pozdrawiam cieplutko i życze spokojnej nocy <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam serdecznie :)
UsuńWspaniałe Święto i lalki! Każda z nich to uosobienie powagi, elegancji i stonowania... jedyne w swoim rodzaju!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) bardzo lubię tą moją gromadkę :)
Usuńmoże nie są oryginalne - ale są niezłymi oryginałkami :)))
OdpowiedzUsuńciekawą ekipę skrzyknęłaś do Baśniowa, moja Ty Kokoro!!!
:))))))))))))))))))))
UsuńRzeczywiście parada orginałków :)
Piekne <3 kocham takie oryginalki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) też lubię takie nietuzinkowe lalki :)
UsuńNo to świętujemy !:-)))
OdpowiedzUsuńJasne, że tak :)
UsuńWow, jakie masz niesamowite te lalki. Piękna kolekcja z Kraju wiśni. Ja mam jakąś skromna jedną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pięknie dziękuję :)
UsuńZaproszenie dla takich oryginałów do Baśniowa jest cały czas otwarte :)
Pozdrawiam :)
Wszystkiego !!! Masz naprawdę ładną kolekcję :):):)
OdpowiedzUsuńBuziaki !!! :)
Tobie też :)
UsuńDziękuję bardzo w imieniu zainteresowanych :)
Ależ one są śliczne. Ostatni raz tyle lalek z Japonii widziałam w Krakowie w muzeum Manggha. Świetna masz kolekcję. Ja nie mam żadnej a kokeshi zrobiłam sobie na szydełku:)
OdpowiedzUsuńOjej dzięki :)
UsuńKoniecznie pokaż kokeshi :)