Ellowyne Wilde od Tonnera

Nową mieszkanką Baśniowa 

jakiś czas temu została 

niesamowitej wręcz urody 

Ellowyne :)

W domowych pieleszach wołamy

na nią Eluś :)

Panienka przyleciała do mnie od Mangusty,

dziękuję Ci kochana, 

bo lalka jest spełnieniem jednego z moich marzeń :)

Pierwsze chwile, jak zwykle 

trumienka, znaczy się kartonik :)

mumia….

i oto ONA, 

cud panienka

A tak wygląda uwolniona z pudełka

Świecimy golizną, ale co to za golizna :)

I takie mamy piękne włosy, jedwab po prostu….

Co by nie gorszyć czytających Eluś,

kazała się trochę ogarnąć :) 

i taki jest tego efekt

Czyż nie jest piękna ?

Pa pa:)