poniedziałek, 30 marca 2015

Madam Musset

W lalkach fascynuje mnie nie tyle ich zbieranie a raczej tworzenie. Całkowicie zafiksowałam się na robieniu ooaków, nie mam złudzeń co do tego,że daleka i wyboista droga przede mną. Oglądając cuda jakie tworzą ludzie na świecie mam do czego dążyć i z czego czerpać inspirację. Na początek wzięłam na warsztat starą lalkę porcelanową nie mam niestety jej zdjęcia przed metamorfozą. Lalka dostała nowe ciałko i makijaż, nową fryzurę i ubranie. Szycie sukni sprawiło mi ogromną przyjemność i zajęło bardzo dużo czasu. Karczek sukienki, mankiety oraz przód spódnicy haftowane są koralikami  w ogóle większość stroju szyta jest ręcznie. Przedstawiam Madam Musset damę dworu Kóla Słońce.
 Makijaż lalki robiłam pastelami i właściwie dopiero się uczę ale myślę, że  może być. Sądzę, że z czasem będzie lepiej.



 Buty to było wyzwanie. Zrobienie odpowiedniej formy nie jest proste niby taka mała stópka a taki duży problem .Efekt widoczny poniżej nie jestem do końca zadowolona ale myślę, że mogło wyjść gorzej więc nie ma co narzekać.

4 komentarze: